O!  PIKNIK     09.09.2018

Jesień z rozmachem wprowadziła się na Rataje, ale DK „Orle Gniazdo” zdążyło jeszcze radośnie pożegnać gorące cudowne lato. A gdzie zrobić to najlepiej? Oczywiście podczas pikniku.

O! Piknik, to już właściwie wydarzenie wpisane na stałe w rytm osiedli Lecha i Czecha.  Zbierają się na nim całe rodziny, na które czeka mnóstwo atrakcji, przygotowanych przez niezwykłych ludzi z pasją. Już od godziny 12.15 okolicznych mieszkańców i zebranych „piknikowiczów” zaczęły dobiegać pierwsze dźwięki, zapraszające na baśń o „Rycerzu bez konia” w wykonaniu Marcina Marca i jego marionetkowego, mobilnego Teatru Barnaby, którego dzieci uwielbiają za humor i lalki, a dorośli za profesjonalizm, niekonwencjonalne podejście do sztuki i szalone opowieści. Kiedy ucichły ostatnie brawa rozpoczął się czas straganików, czyli tzw. STREFY KREATYWNO-WARSZTATOWEJ.  Znalazła tam swoje miejsce SZYCIARNIA, w której dzieci z rodzicami mogły własnoręcznie, ale z życzliwą pomocą pani Ani Michalak, uszyć opaskę na głowę i ozdobić śliczną poduszeczkę. Tuż obok, do tworzenia pomponów z tiulu i szycia woreczków zapraszało „Orle Gniazdo”, dzielnie wspierane przez wspaniałe wolontariuszki – Monikę Lewandowską i Weronikę Jagłę, które wyczarowały balonowe zwierzaczki i malowały maluchom buźki. Na warsztaty makramy zaprosiła Kuka Szydełkoholiczka, czyli nasza maniaczka szydełkowania, wyplatania, upcyclingu i kolorów.

Jeśli jednak ktoś wolał spędzić czas aktywniej, udawał się do STREFY SPORTOWEJ, w której mógł skorzystać z wielu bezpłatnych form treningowych, między innymi:  wziąć udział w ćwiczeniach fitness na trampolinach, pod kierunkiem niesamowicie energetyzującej instruktorki JAMP SPALARNII Darii Zyffert, skorzystać z relaksującej jogi prowadzonej przez Agnieszkę Stolarczyk, popróbować sił w treningu karate z Sensei Barbarą Gryką, czy też w treningu koszykówki z elementami ogólnorozwojowymi pod okiem trenerek z  AKADEMII KOSZYKÓWKI. A na tych, którzy woleli ćwiczyć umysł niż ciało, czekała „królewska gra”, czyli możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w grze w szachy, tradycyjnie pod okiem pana Marka Zboronia.

Gdy ktoś zapragnął wytchnąć, mógł odpocząć na kolorowych leżakach lub przy „kostkach” zlizując cudowne tajskie lody, a jeśli zgłodniał, najeść się pachnącymi kiełbaskami, zupą lub świeżutkimi wypiekami.

Jednak, żeby nie zrobiło się zbyt leniwie do wspólnej zabawy nieprzerwanie zapraszała MOZAIKA –  stały i ulubiony gość Sobotnich Spotkań ze Sztuką. Tym razem w osobie LOTKI, TRENERA I PIŁKI zachęciła rodziców i dzieci do zabaw integracyjnych w formie IGRZYSK OLIMPIJSKICH. Co tam się działo!

Jak widać na placu nie sposób było się nudzić, ale również piknikowa scena tętniła życiem. A wszystko za sprawą naszych niesamowitych wykonawców, wśród których nie zabrakło utalentowanych dziewczynek z zespołu M A J A i ich młodszych koleżanek z RABANU, które wdziękiem, radością i niesamowitymi głosami ściągnęły uwagę nawet najbardziej zapracowanych „strefowiczów”. Na zakończenie przygotowaliśmy prawdziwą gratkę dla miłośników folkowych rytmów. „Piknikowicze” mieli okazję posłuchać koncertu w wykonaniu zespołu wokalno-instrumentalnego „PROJEKT KOBIETA”, który swoją łagodną i delikatną muzyką idealnie wpisał się w to piknikowe leniwe, niedzielne popołudnie.

Na pikniku nie zabrakło znanych, lubianych i sprawdzonych atrakcji, jednak nie chcieliśmy poprzestawać tylko na tym. Zależało nam, aby czymś zaskoczyć naszych gości. W poszukiwaniu nowinek często sięgamy do rozwiązań, które aktualnie są „na czasie”, ale wiele ciekawostek podsuwają nam również sami mieszkańcy. Tak było chociażby z pchlim targiem. A że my lubimy spełniać życzenia, to już podczas tegorocznej imprezy, mieszkańcy mogli zaszaleć na naszym piknikowym „bazarku”. Nasi wystawcy, wśród których nie zabrakło również dzieci, przynieśli ze sobą prawdziwe cuda! Wśród wielu różnorodnych przedmiotów znaleźć można było istne perełki. Miłośnicy targowania się mogli zaszaleć!

Niestety wszystko, co dobre szybko się kończy.. Tak było również w przypadku naszego pikniku. Dobrnęliśmy do końca… szczęśliwego końca, o czym świadczyły uśmiechnięte buzie naszych małych gości. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas duchem, pomysłem, wykonaniem, działaniem i w każdy inny sposób! Naszym partnerom dziękujemy za stworzenie wyjątkowych miejsc w strefie sportowej, kreatywnej i gastronomicznej. Wszyscy pomogliście nam wyczarować naprawdę piękne popołudnie na os. Lecha! Z piknikiem rozstajemy się na pewien czas, ale już w przyszłym roku, osiedlowe boisko ponownie zmieni swoje oblicze, dzięki piknikowemu szaleństwu. A zatem do zobaczenia za rok!!!