Luna i Tofik wiedzą, czym jest drugie życie. Pomóżmy zwierzakom, które jeszcze czekają!

Luna – wierna towarzyszka Prezesa Wojciecha Szczęsnego – i Tofik – ukochany pies Prezes Agnieszki Terki – dobrze pamiętają swoje trudniejsze początki. Zanim trafiły do swoich domów, znały chłód, samotność i czekanie. Dziś są szczęśliwe, zaopiekowane, kochane. I właśnie dlatego zbiórka dla czworonogów wraca do nas po raz kolejny – bo nadal jest wiele zwierzaków, które stoją tam, gdzie kiedyś stały Luna i Tofik.

Empatia, która wraca. Pomoc, która działa.

– Luna szybko pokazała, jak wiele potrafią zmienić podstawowe rzeczy: ciepły koc, pełna miska, trochę spokoju. – mówi Wojciech Szczęsny, Zastępca Prezesa Zarządu ds. technicznych.
W schroniskach wciąż brakuje takich prostych, ale ważnych rzeczy. Dlatego prosimy o wsparcie, bo każdy drobiazg naprawdę się liczy.

– Tofik przypomina mi, że adopcja to często drugi początek. – mówi Agnieszka Terka, Zastępca Prezesa Zarządu ds. ekonomicznych. – Wiem, że wiele zwierzaków w schroniskach też na to czeka. Jeśli możemy im trochę ułatwić ten czas, to warto. A razem z Mieszkańcami możemy zrobić naprawdę dużo dobrego, zwyczajnie i po ludzku.

Co zbieramy?

  • mokrą i suchą karmę dla kotów (szczególnie kociąt) i psów,
  • koce, ręczniki, pościele,
  • suplementy diety,
  • środki czystości,
  • żwirek dla kotów, podkłady higieniczne,
  • akcesoria i zabawki (nowe lub w dobrym stanie),
  • naturalne gryzaki.

Dla kogo zbieramy?

  • Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Gaju
  • Schroniska dla Zwierząt w Poznaniu

Gdzie przynieść dary?

  • Siedziba Zarządu SM „Osiedle Młodych” w Poznaniu, os. Piastowskie 16 (portiernia), pon.–pt.: 7:00–15:00
  • Salon Pielęgnacji Psów „wySPA PSA”, os. Piastowskie 75, pon.–pt.: 10:00–18:00, sob.: 10:00–14:00.

Dary zbieramy do 30 listopada.

Pomóżmy tym, które jeszcze nie znalazły swojego opiekuna.

Luna i Tofik przypominają nam, że nawet proste gesty — koc, miska karmy, trochę uwagi — potrafią realnie pomóc zwierzakom, które wciąż czekają na dom. I nie tylko one są tego przykładem. Członkowie Zarządu, którzy adoptowali Lunę i Tofika, są częścią znacznie szerszej grupy osób z naszych osiedli, które również przygarnęły psy lub koty ze schronisk.

Wielu Mieszkańców zna tę drogę z własnego doświadczenia: najpierw niepewność, potem codzienność, która krok po kroku zmienia wszystko na lepsze. To pokazuje, że warto pomagać — bo ta pomoc naprawdę działa.

Dlatego liczymy, że jak co roku wspólnie dołożymy coś od siebie. Bez wielkich słów, za to z życzliwością i troską, które od lat tworzą siłę naszej społeczności.